Francesco Borromini (1599–1667) – nieufny melancholik i ekstrawagancki architekt

Francesco Borromini, kolumnada (fragment) w Palazzo Spada

Francesco Borromini, kolumnada (fragment) w Palazzo Spada

Jedni widzieli w nim geniusza, inni dziwaka. Nie miał też łatwego charakteru –uparty, nieufny, nieprzystępny, zamknięty w sobie i trudny w kontaktach, nie zjednywał sobie ani przyjaciół, ani zleceniodawców. Jego wizja architektury, w której nie uznawał kątów prostych, a proponował linie obłe i skręcone, stała też na antypodach panującego i preferowanego w Rzymie monumentalnego baroku. Dla współczesnych jego styl był dziwaczny i ekstrawagancki. Dla nas dzisiaj – fascynujący i oryginalny.
Francesco Borromini, kolumnada (fragment) w Palazzo Spada
Francesco Borromini, kościół Sant'Ivo alla Sapienza
Francesco Borromini, wnętrze kościoła Sant'Ivo alla Sapienza
Francesco Borromini, kościół San Carlo alle Quattro Fontane
Francesco Borromini, kościół Sant'Agnese in Agone, po lewej - Galleria Serliana - Palazzo Pamphilj
Francesco  Borromini, Palazzo Barberini, owalne schody (Scala Elicoidale)
Francesco Borromini, wnętrze  kościoła San Carlo alle Quattro Fontane
Francesco Borromini, Palazzo Spada, perspektywiczna kolumnada
Francesco Borromini, fasada oratorium Filipinów
Francesco Borromini, Palazzo Pamphilj - Galleria Serliana, Piazza Navona
Francesco Borromini, bazylika San Giovanni in Laterano - barokizacja wnętrza
Francesco Borromini, bazylika Sant'Andrea delle Fratte, dzwonnica
Francesco Borromini, fasada Palazzo Propaganda Fide
Francesco Borromini, niedokończona fasada kompleksu klasztornego Santa Maria dei Sette Dolori
Francesco  Borromni, ołtarz główny bazyliki San Giovanni dei Fiorentini
Francesco Borromini, Cappella Spada w kościele San Girolamo della Carità
Francesco Borromini, północno-zachodnia część oratorium Filipinów
Francesco Borromini, wieża wieńcząca kopułę bazyliki Sant'Andrea delle Fratte
Francesco Borromini, kopuła kościoła Sant'Ivo alla Sapienza
Francesco Borromini, krypta pod ołtarzem w bazylice San Giovanni dei Fiorentini
Płyta nagrobna upamiętniająca pochówek Francesco Borrominiego przed ołtarzem w bazylice San Giovanni dei Fiorentini
Jedni widzieli w nim geniusza, inni dziwaka. Nie miał też łatwego charakteru –uparty, nieufny, nieprzystępny, zamknięty w sobie i trudny w kontaktach, nie zjednywał sobie ani przyjaciół, ani zleceniodawców. Jego wizja architektury, w której nie uznawał kątów prostych, a proponował linie obłe i skręcone, stała też na antypodach panującego i preferowanego w Rzymie monumentalnego baroku. Dla współczesnych jego styl był dziwaczny i ekstrawagancki. Dla nas dzisiaj – fascynujący i oryginalny.

Działalność Borrominiego w Rzymie datuje się od 1619 roku, kiedy to przybył do Wiecznego Miasta, aby pracować jako mało znaczący pomocnik cenionego architekta tamtych lat, jakim był jego wuj Carlo Maderno. Pomagał mu w prestiżowych pracach przy budowie bazyliki św. Piotra (San Pietro in Vaticani), Palazzo Barberini i w kościele Sant’Andrea della Valle. Po śmierci wuja jego przełożonym został jego równolatek Gian Lorenzo Bernini – wysławiany w Rzymie rzeźbiarz, któremu powierzano również projekty budowlane. Praca u jego boku stała się życiowym wyzwaniem dla Francesca, który z jednej strony widział architektoniczne niedomagania swego szefa, z drugiej zaś po ludzku zazdrościł mu sławy i zleceń, a przede wszystkim uznania. Z czasem Borromini również zaczął je pozyskiwać, ale w mozolnym trudzie. Niebawem dojdzie między nim a Berninim do spięcia w związku z budową baldachimu w bazylice watykańskiej, które zapoczątkuje trwającą całe życie rywalizację.

      Francesco Borromini, kościół
      San Carlo alle Quattro Fontane

 

Wcześniej jednak, dzięki wstawiennictwu tegoż Berniniego, Francesco pozyskuje zlecenie na projekt uniwersyteckiego kościoła Sant’Ivo alla Sapienza, który dokończy wiele lat później.  W 1641 roku otrzymuje pierwsze samodzielne zlecenie, jakim jest maleńki, wciśnięty w róg ulicy kościółek San Carlo alle Quattro Fontane (1641).  Walczy o niego zaciekle, rezygnuje z uposażenia, byle tylko pokazać swoje nieprzeciętne architektoniczne możliwości. Okazuje się oryginalnym, szukającym nowych rozwiązań projektantem, który wykorzystuje dramatyczne, falujące linie i cofające się, to znowu wychodzące do przodu plany. Ale mimo swej oryginalności jego dzieło nie jest odpowiednio docenione. 

Szczęśliwa gwiazda Borrominiego rozbłyska po śmierci papieża Urbana VIII i wyborze na Ojca Świętego w 1644 roku jego przeciwnika, a tym samym zleceniodawcy niechętnego Berniniemu – Innocentego X. Bezlitośnie rozprawia się wtedy ze swym rywalem, oskarżając go o uchybienia w obliczeniach przy budowie dzwonnic, które miały flankować fasadę bazyliki św. Piotra. Bernini zostaje skompromitowany, odsunięty od dalszej budowy, zmuszony do zapłacenia odszkodowania za wyburzenie zbudowanej już i grożącej zawaleniem wieży. Co prawda przedłożone przez Borrominiego na to miejsce projekty wież nie zostały wzięte pod uwagę, ale nowy papież uczynił zeń swego zaufanego architekta.

 

      Francesco Borromini, wnętrze kościoła Sant'Ivo alla Sapienza

Okres pontyfikatu Innocentego X to czas wzmożonej działalności Borrominiego (to wówczas powstają jego najważniejsze budowle), niestety trwający zaledwie dziesięć lat. Wybór następnego papieża, Aleksandra VII, w 1655 roku oznacza ponowne wywyższenie Berniniego. Tym razem Borromini, oskarżony o zaniedbania architektoniczne, zostaje odsunięty od budowy prestiżowego dla niego kościoła Sant’Agnese in Agone, który wydawał się pokazowym przykładem jego talentu i możliwości. Jakby tego było mało, do dokończenia dzieła powołano na jego miejsce między innymi właśnie Berniniego. Od tej chwili rozpoczyna się w życiu Borrominiego okres depresji i napadów melancholii, które nie opuszczą go już do śmierci. Dla sfrustrowanego architekta nie ma znaczenia sława, która przynosi mu papieskie ordery, pensję i która promieniuje poza granice Italii, skąd płyną liczne prośby o projekty. Z mozołem pracuje i wykańcza wcześniej zaczęte budowle, podczas gdy Bernini staje się prawą ręką papieża i wraz z nim projektuje nowe oblicze Rzymu. Każde wywyższenie rywala Francesco traktuje jak osobistą klęskę. Nie żeni się, nie ma dzieci ani przyjaciół. Prowadzi samotne życie, w którym lektura dzieł Seneki i głębokie oddanie Bogu wydają się jedynymi aktywnościami poza architekturą. Dla otoczenia staje się jeszcze bardziej gniewny i dumny.

 

W lecie 1667 roku przebija się mieczem i po kliku dniach cierpień umiera. Zostaje pochowany, tak jak sobie życzył, w grobie swego wuja Maderno w kościele San Giovanni dei Fiorentini. W tym samym, którego był parafianinem i w pobliżu którego mieszkał po przybyciu do Rzymu do końca swoich dni i gdzie wykonał swoje ostatnie prace. W pogrzebie, tak jak to bywa w przypadku samobójców, nie wzięli udziału ani ksiądz, ani żałobnicy.

Dopiero w 1994 roku Kościół rehabilitował Borrominiego i wtedy płyta z jego nazwiskiem została umieszczona poniżej tej poświęconej jego wujowi.

 

      Portret Francesco Borrominiego,
      zdj. Wikipedia, źródło nautilus.tv

 

Borromini był wielkim interpretatorem klasycznej architektury, której pragnął nadać oryginalne piętno własnego talentu. U podstaw swej sztuki widział dzieła antyku, analizę form architektonicznych Michała Anioła (Michelangelo Buonarroti) i obserwację natury; takie były trzy filary jego architektonicznego światopoglądu. Wykorzystywał wokabularz starożytnych form, wzbogacając je o plastyczne, wręcz organiczne elementy, dla których scenerią były (często z powodu niewystarczających środków) białe, niczym niedekorowane ściany. Towarzyszyła mu przy tym absolutna, niczym nieograniczona wolność w doborze elementów: te z zasady dekoracyjne stawały się w jego projektach nośnymi, a te z założenia nośne wykorzystywane były jako ornamenty.

Ostatecznie to jego wizja zdominowała styl architektury następnego stulecia, który zwykliśmy nazywać rokokiem. Wpływ na przyszłe pokolenia rozpoczął się właściwie w momencie śmierci Borrominiego. Podobne myślenie o architekturze przejął od niego działający w Turynie Guarino Guarini i kolejne generacje znakomitych architektów na północ od Alp: Bernhard Fischer von Erlach, Lucas von Hildebrandt czy  Balthasar Neumann.

 

Najważniejsze budowle i obiekty Borrominiego w Rzymie:

      Francesco Borromini, Palazzo Spada,
      perspektywiczna kolumnada

 

  • Palazzo Barberini – owalna klatka schodowa w prawym skrzydle pałacu
  • Kościół San Carlo alle Quattro Fontane (1634–1667)
  • Palazzo Spada (1632) perspektywiczna kolumnada
  • Kościół Sant’Ivo alla Sapienza (1640–1660)
  • Oratorium Filipinów (oratorium św. Filipa Nereusza)(1637)
  • Palazzo Pamphilj (1644–1650) – Galleria Grande
  • Kościół San Giovanni in Laterano (1646–1649) – przebudowa i modernizacja wnętrza w duchu baroku
  • Kościół Sant’Agnese in Agone (1653)
  • Kościół Sant’Andrea delle Fratte – kopuła i dzwonnica
  • Palazzo di Propaganda Fide (Kolegium Propagandy Wiary) (1646–1667)
  • Kompleks klasztorny (niedokończony) przy kościele Santa Maria dei Sette Dolori na Zatybrzu (Trastevere)
  • Ołtarz główny w kościele San Giovanni dei Fiorentini
  • Kaplica Spada w kościele San Girolamo della Carità (najprawdopodobniej)