Guido Reni, Męczeństwo św. Andrzeja, oratorium Sant'Andrea
Guido Reni, Koncert anielski, oratorium Santa Silvia
Guido Reni, ołtarz Świętej Trójcy, kościół Santissima Trinità dei Pellegrini
Guido Reni, Ukrzyżowanie św. Piotra, Musei Vaticani, Pinacoteca Vaticana
Guido Reni, Maria Magdalena, Museo Nazionale d'Arte Antica, Palazzo Barberini
Guido Reni, Salome z głową Jana Chrzciciela, Galleria Nazionale d'Arte Antica, Palazzo Corsini
Guido Reni, Św. Hieronim, Galleria Spada
Guido Reni, Alegoria Pomyślności, Accademia di San Luca
Guido Reni, postacie św. Piotra i św. Pawła, oratorium Sant'Andrea
Był tym, „...który podobny do szlachetnego orła, wzbił się do lotu ku dalekim sferom i czerpiąc z niebiańskich idei, przyniósł na ziemię cząstkę raju”, twierdził współczesny mu Cesare Malvasia. Ten boloński kronikarz przekazał nam również, że artysta nie należał do osób wykształconych, żywił lęk przed kobietami i czarami, a jego olbrzymią słabością był hazard – potrafił grywać całymi nocami i przegrywać zarobiony majątek, tkwiąc w permanentnym zadłużeniu.
Był tym, „...który podobny do szlachetnego orła, wzbił się do lotu ku dalekim sferom i czerpiąc z niebiańskich idei, przyniósł na ziemię cząstkę raju”, twierdził współczesny mu Cesare Malvasia. Ten boloński kronikarz przekazał nam również, że artysta nie należał do osób wykształconych, żywił lęk przed kobietami i czarami, a jego olbrzymią słabością był hazard – potrafił grywać całymi nocami i przegrywać zarobiony majątek, tkwiąc w permanentnym zadłużeniu.
Swoją karierę rozpoczął w Bolonii, gdzie związał się z kręgiem malarzy szkoły bolońskiej (Domenichino, Giovanni Lanfranco, Francesco Albani i inni), preferujących idealistyczny sposób malowania na wzór sztuki Rafaela. Twórcy ci wywodzili się ze szkoły założonej w mieście przez Annibale Carracciego. To z nim Guido Reni współzawodniczył później w Rzymie, na początku jednak, po przybyciu do miasta nad Tybrem około 1600 roku, pomagał mu uporać się z ambitnym zleceniem, jakim było wykonanie fresków w Palazzo Farnese. Od razu stał się protegowanym kardynała Paolo Sfondratiego i to dla niego wykonał obrazy przeznaczone do kościoła Santa Cecilia na Zatybrzu (Trastevere), które przyniosły mu uznanie rzymskich znawców sztuki, w tym tych najważniejszych – papieża Pawła V i jego siostrzeńca i nepota, kardynała Scipione Borghese. Z czasem Reni stał się nadwornym malarzem papieża, wychwalanym za piękno i świetlistość barw oraz klasyczny wdzięk swoich prac. Wykonał dla niego liczne obrazy i dekoracje ścienne, w tym freski w apartamentach pałacu Apostolskiego na Watykanie oraz w Palazzo del Quirinale, służącym w tym czasie jako letnia rezydencja papieska.
Konfrontacja z malarstwem cenionego w tym czasie w kręgach kolekcjonerów sztuki Caravaggia zachwiała jednak dotychczasowym sposobem malowania Reniego. W jego obrazach pojawiły się silne światłocienie, pewna doza naturalizmu i mroczność, co irytowało tego pierwszego, twierdzącego, że Reni naśladuje jego styl. Nic dziwnego, był on też w tym czasie jego głównym konkurentem w walce o pozyskiwanie zleceń. W odróżnieniu od skorego do gwałtownych czynów Caravaggia Reni był człowiekiem spokojnym, o kobiecej wręcz urodzie, a oprócz tego – jak pisał Malvasia – „był zawsze życzliwy i uprzejmy, miły, szczodry i dworny i do tego zawsze dobrze i szykownie ubrany”.
Guido Reni, Autoportret, ok. 1603, Galleria Nazionale d'Arte Antica, Palazzo Barberini, zdj. Wikipedia
Podróżując między Bolonią a Rzymem, wciąż ulepszał swój malarski styl. Prawdziwą renomę zyskał po stworzeniu fresku Aurora (1614), stanowiącego główną dekorację pawilonu ogrodowego Scipione Borghese. Po ukończeniu tego dzieła mógłby dzierżyć berło najprzedniejszego malarza Rzymu, ale konflikt z Kurią papieską, najprawdopodobniej dotyczący zapłaty, spowodował, że Reni wyjechał do Bolonii i tam osiadł na stałe. Do miasta nad Tybrem powrócił w 1625 i 1636 roku, aby zrealizować kolejne zlecenia. To ostatnie, wykonane dla kościoła Santa Maria della Concezione, miało mu przynieść popularność na wieki. Jego Michał Archanioł depczący szatana stał się prawdziwą katolicką ikoną, którą z katechizmów zna każde wychowane w tej wierze dziecko, a dorosły z książek dewocyjnych i ołtarzy na całym globie. Dwa lata później w innym rzymskim kościele (San Lorenzo in Lucina) zawisło jedno z najdziwniejszych Ukrzyżowań, jakie znamy. Pozbawiony oznak cierpienia Chrystus wydaje się w tym przedstawieniu ulatywać w niebiosa.
Pod koniec życia sposób malowania Reniego stał się szybki, schematyczny i powierzchowny. Według Malvasia przyczyną tego był pośpiech, który pojawił się jako następstwo hazardu i nieustannych problemów finansowych artysty. Niektórzy badacze dopatrują się w ostatnich latach jego życia przeżywanej depresji. Jakkolwiek by na to nie patrzeć, faktem jest, że w jego późnych pracach pojawił się nie tylko pośpiech, ale też powtarzające się „chodliwe” motywy, głównie religijnej natury, wykonywane bardziej przez jego warsztat niż jego samego.
Malarska sława Reniego, w odróżnieniu od Caravaggia, trwała przez następne stulecia. Dopiero pod koniec XIX wieku zaczęto jego twórczość utożsamiać z sentymentalizmem i sztucznością, i wtedy jego gwiazda zdecydowanie przygasła. W samym Rzymie znajduje się ponad 150 prac (w tym rysunków i szkiców) tego płodnego artysty, część z nich także w zbiorach prywatnych.
Guido Reni, Ukrzyżowanie, ołtarz główny, kościół San Lorenzo in Lucina
Kościół San Lorenzo in Lucina – tam, gdzie Jezus z radością ulatuje do nieba
Szanowny użytkowniku!
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO), informujemy
Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest firma: Econ-sk GmbH, Billbrookdeich 103, 22113 Hamburg, Niemcy
Przetwarzanie Pani/Pana danych osobowych będzie się odbywać na podstawie art. 6 RODO i w celu marketingowym Administrator powołuje się na prawnie uzasadniony interes, którym jest zbieranie danych statystycznych i analizowanie ruchu na stronie internetowej.
Podanie danych osobowych na stronie internetowej http://roma-nonpertutti.com/ jest dobrowolne. Podstawą przetwarzania danych jest moja zgoda. Mam wpływ na przeglądarkę internetową i jej ustawienia. Odbiorcami danych osobowych mogą być Google, Facebook, Call Page, Tawk. Mam prawo wycofania zgody w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień w przeglądarce. Dane osobowe będą przetwarzane i przechowywane w zależności od okresu używania technologii. Mam prawo zażądania od administratora dostępu do moich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania tych danych, a także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego. Profilowanie używane jest w Google Analytics, Google AdWords, Facebook Pixel. W sytuacji wniesienia sprzeciwu wobec profilowania, prosimy zoptymalizować odpowiednio przeglądarkę.
Pani/Pana dane osobowe będą przechowywane przez okres od 30 dni do 5 lat do czasu wykorzystywania możliwości marketingowych i analizy danych potrzebnych do prowadzenia działalności gospodarczej.
Posiada Pani/Pan prawo dostępu do treści swoich danych osobowych, prawo do ich sprostowania, usunięcia, jak i również prawo do ograniczenia ich przetwarzania/ prawo do cofnięcia zgody, prawo do przenoszenia danych, prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania Pani/Pana danych osobowych. Przysługuje Pani/Panu prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, jeśli Pani/Pana zdaniem, przetwarzanie danych osobowych Pani/Pana – narusza przepisy unijnego rozporządzenia RODO.