Kościół Sant’Agata dei Goti – miejsce heretyckich obrządków

Wnętrze kościoła Sant'Agata dei Goti

Wnętrze kościoła Sant'Agata dei Goti

Choć kościół ten znajduje się w samym centrum Rzymu, dosłownie kilka kroków od gwarnej via Nazionale, jest prawie nieznany i rzadko odwiedzany. Jego rokokowa fasada nie zdradza też, że tuż za nią, poniżej ulicy, znajduje się przybytek, który może przenieść nas w odległe czasy późnego antyku, a równocześnie wydobywa z zapomnienia zatarte ślady jednego z dawnych odłamów chrześcijaństwa o który przez stulecia toczono zażarte spory.

Wnętrze kościoła Sant'Agata dei Goti
Święta Agata, kościół Sant'Agata dei Goti, płaskorzeźba ukazująca patronkę świątyni nad portalem wejściowym
Fasada kościoła Sant'Agata dei Goti,via Mazzarino
Kościół Sant'Agata dei Goti, arkady wewnętrznego dziedzińca
Kościół Sant'Agata dei Goti, dziedziniec przed główną fasadą świątyni
Kościół Sant'Agata dei Goti, fontanna na dziedzińcu świątyni
Kościół Sant'Agata dei Goti, dziedziniec wewnętrzny
Wnętrze kościoła Sant'Agata dei Goti, absyda z freskami ukazującymi Glorię św. Agaty, koniec XVI wiek, Giacomo Rocca
Kościół Sant'Agata dei Goti, cyborium w absydzie
Chrystus w otoczeniu apostołów - rekonstrukcja mozaiki absydy z V wieku, fundacja Rycymera, kościół Sant'Agata dei Goti
Wnętrze kościoła Sant'Agata dei Goti
Wnętrze kościoła Sant'Agata dei Goti
Kościół Sant'Agata dei Goti, wnętrze
Rekonstrukcja marmurowych dekoracji zdobiących ściany świątyni w VI wieku, kościół Sant'Agata dei Goti
Figura patronki kościoła św. Agaty, XVIII wiek, kościół Sant'Agata dei Goti
Pomnik nagrobny kardynała Juana Francisco Marco y Catalána, XIX wiek, kościół Sant'Agata dei Goti
Nagrobek kardynała Carla Bichiego autorstwa Carla de Dominicisa
Nagrobek kardynała Carla Bichiego autorstwa Carla de Dominicisa, fragment
Męczeństwo św. Agaty, Paolo Perugini, jeden z fresków dekorujących wnętrze kościoła Sant'Agata dei Goti
Święta Agata, Paolo Perugini, fresk we wnętrzu kościoła Sant'Agata dei Goti
Medaliony z wizerunkami świętych pochodzenia irlandzkiego, wnętrze kościoła Sant'Agata dei Goti
Wnętrze kościoła Sant'Agata dei Goti, widok dekoracji międzyokiennych z historią życia i śmierci św. Agaty
Chór i fragment stropu z dedykacją dla kardynała Francesco Barberiniego
Kościół Sant'Agata dei Goti, strop
Wejście do kościoła Sant'Agata dei Goti

Choć kościół ten znajduje się w samym centrum Rzymu, dosłownie kilka kroków od gwarnej via Nazionale, jest prawie nieznany i rzadko odwiedzany. Jego rokokowa fasada nie zdradza też, że tuż za nią, poniżej ulicy, znajduje się przybytek, który może przenieść nas w odległe czasy późnego antyku, a równocześnie wydobywa z zapomnienia zatarte ślady jednego z dawnych odłamów chrześcijaństwa o który przez stulecia toczono zażarte spory.

Kiedy kościół powstał, nie wiemy. Niektórzy badacze twierdzą, że już w IV wieku. Pewna informacja na jego temat pojawia się jednak dopiero w 460 roku, gdy jego absydę ozdobiła mozaika ufundowana przez wpływowego zachodniorzymskiego patrycjusza, konsula i dowódcę wojskowego o germańskich korzeniach – Rycymera. Informowała o tym inskrypcja znajdująca się poniżej. Dekoracje przedstawiały siedzącego na kuli wszechświata Chrystusa, po którego obu stronach znajdowali się ubrani w togi apostołowie, na czele których stali święty Piotr z kluczami i święty Paweł ze zwojem praw. Dzisiaj mozaiki te już nie istnieją. Na szczęście opisano je i skopiowano, stąd też wiemy o fundacji tego zromanizowanego „barbarzyńcy”, który nie tylko dzierżył władzę w mieście nad Tybrem, ale też decydował, kto zasiądzie na tronie zachodniorzymskiego cesarstwa. Sam kościół przeznaczony był dla gminy towarzyszących Rycymerowi i stacjonujących w mieście Gotów – wyznawców arianizmu. Jest to więc relikt zapomnianego dziś odłamu chrześcijaństwa, który ostatecznie został uznany za nurt heretycki. Świątynia nosiła nazwę ecclesia Gothorum i poświęcona była Chrystusowi Zbawicielowi. Pod koniec VI wieku arianizm został całkowicie z miasta wyparty, czego symbolem była powtórna konsekracja kościoła przez papieża Grzegorza Wielkiego i przekazanie go Kościołowi katolickiemu obrządku rzymskiego. Wtedy też jego nową patronką została święta Agata (Sant’Agate in Subura), której relikwie sprowadzono z Sycylii – tam bowiem, jak głosi legenda, w połowie III wieku doszło do męczeńskiej śmierci młodocianej dziewicy. Dlaczego właśnie jej powierzono patronat? Gdyż to ona miała pomóc w stłumieniu Gotów w trakcie tzw. wojen gockich, toczonych w połowie VI wieku.


Dziedziniec przed wejściem do kościoła Sant'Agata dei Goti

Widoczna od strony via Mazzarino, powstała w połowie XVIII wieku lekko wklęsła fasada zdobiona jest sztukaterią ukazującą świętą Agatę z tacą, na której prezentuje swe piersi. Otaczają ją dwaj cherubini. U góry dostrzeżemy też palmy męczeństwa i koronę – atrybuty przynależne dziewicom męczenniczkom. Brama z kraty wprowadza nas na znajdujący się poniżej poziomu ulicy dziedziniec z otaczającymi go arkadami dekorowanymi pilastrami. Schodzimy na jego poziom po iście pałacowych, dwubiegowych schodach. Na środku dziedzińca dostrzeżemy porośniętą mchem fontannę (XVI w.). To zawsze trochę wilgotne, ocienione miejsce od razu przykuwa naszą uwagę, szczególnie że znajdziemy tam pozostałości dekoracji sięgających V–IX wieku, odnalezionych w trakcie prac archeologicznych. Wokół wznoszą się zabudowania klasztorne, a właściwie to, co z nich zostało, gdyż dużą część wyburzono podczas prac nad sąsiadującym z kościołem budynkiem Banca d’Italia.

Przekroczywszy wrota świątyni, znajdziemy się w ciemnym wnętrzu, które kiedyś oświetlały jedynie promienie słońca wpadające przez usytuowane nad rzędem arkad okna. Dwa spośród nich, dziś zamurowane, znajdowały się w szerokiej absydzie. Trójnawowe wnętrze, typowe dla architektury wczesnochrześcijańskiej, podzielone jest na nawy przez dwa rzędy granitowych kolumn (zapewne stojących wcześniej w jakiejś antycznej świątyni pogańskiej) o jońskich kapitelach, które podtrzymują arkady. Taki stan przetrwał kolejne wieki. Z czasem kościół wzbogacono o budowle klasztorne przeznaczone dla sprowadzonych w to miejsce benedyktynów (XI–XII w.), którzy nie zagrzali tu jednak długo miejsca. W kolejnych stuleciach przybytek ten przechodził z rąk do rąk. W tym czasie w absydzie ustawiono zdobione dekoracją w stylu Cosmatich cyborium (XII/XIII w.), które zrekonstruowano w XX wieku. Podobnie stało się z posadzką. Pochodzi ona wprawdzie z lat dwudziestych XX wieku, ale znajdują się w niej fragmenty mozaiki z XV stulecia. W XVI wieku zniszczeniu uległa wspomniana mozaika apsydy, którą zastąpiono freskami ukazującymi Glorię św. Agaty (1599 r.?). Wykonał je artysta o nazwisku Giacomo Rocca.

Choć wciąż podejmowano próby odnowy chylącego się ku ruinie kościoła, dopiero w latach trzydziestych XVII wieku doszło do jego gruntownej modernizacji, ale też idącej z duchem czasu barokizacji wnętrza; stało się to za sprawą dwóch przedstawicieli rodu Barberini – kardynałów Antonia i Francesca. To dzięki nim świątynia, początkowo zwieńczona otwartą więźbą dachową, nakryta została płaskim stropem. Stworzono malowidła w partii międzyokiennej opowiadające o męczeństwie świętej Agaty, która pomimo wyszukanych kaźni nie wyparła się wiary w Chrystusa. Według dość perwersyjnej legendy poddana katuszom, jaką było między innymi obcięcie piersi, została pozbawiona życia przez pogańskich oprawców w czasie prześladowań cesarza Decjusza. Scenę tę, podobnie jak inne, związane z ostatnimi dniami świętej, stworzył artysta Paolo Perugini.


Legenda św. Agata, jedna ze scen w partii międzyokiennej, Paolo Perugini, kościół Sant'Agata dei Goti

Kościół nie jest skarbnicą specjalnie cennych obiektów artystycznych, zachwyca przede wszystkim swym antycznym wnętrzem (przywróconym do tego stanu w latach trzydziestych XX w.), ale i tu znaleźć można rzeczy interesujące. Należy do nich zapewne ołtarz świętej Agaty (w prawej nawie tuż przy absydzie), ufundowany na początku XVI wieku. Dostrzeżemy w nim drewniany, pozłacany posąg świętej (XVIII w.), trzymającej przed sobą małą tacę ze swoimi piersiami. Również w prawej nawie znajduje się nagrobek kardynała Juana Francisca Marco y Catalánaza w stylu nawiązującym do wczesnego renesansu, choć w rzeczywistości jest to kreacja z połowy XIX wieku. W lewej nawie (tuż przy wejściu) zwraca natomiast uwagę wykonany w stiuku, okazały rokokowy nagrobek kardynała Carla Bichiego autorstwa Carla de Dominicisa.

Tonda znajdujące się pomiędzy arkadami przypominają świętych pochodzących z Irlandii, pamiątka po mnichach (Irish College), którzy przez lata byli opiekunami kościoła. Obecnie należy on do Zgromadzenia Najświętszych Stygmatów (stygmatystów).


Nawa kościoła Sant'Agata dei Goti 

Aby w pełni objąć uwagą kościół, należy obejrzeć go też od tyłu – od strony via Panisperna. Stamtąd rozciąga się widok na obszerną absydę i to ona – obok pierwotnej bryły kościoła oraz kolumn – najlepiej zaświadcza o antycznych korzeniach tej budowli.


Whoops, looks like something went wrong.