Willa Aldobrandini – miejsce wypoczynku nad tętniącym życiem miastem

Matthias Withoos, Willa Aldobrandini, ok 1665 r., Museo di Roma - Palazzo Braschi

Matthias Withoos, Willa Aldobrandini, ok 1665 r., Museo di Roma - Palazzo Braschi

W samym sercu Rzymu, przy, a właściwie nad jedną z najbardziej ruchliwych arterii miasta, via Nazionale, rozpościera się zaczarowany ogród. Między sadzawkami i palmami dojrzymy tam rzeźby i antyczne fontanny. A gdy spoczniemy na jednej z ławek, dojdzie nas woń kwitnących kamelii, magnolii i kwiatów pomarańczy i pochłonie widok rosnących tam cyprysów i pinii. Tę ongiś podmiejską willę oglądać dziś możemy w okrojonym kształcie i jedynie wyobraźnia podpowiada nam, jak mogły wyglądać rozciągające się stąd sady, ogrody i park, które jeszcze w czasach nowożytnych ożywiały to miejsce.

Matthias Withoos, Willa Aldobrandini, ok 1665 r., Museo di Roma - Palazzo Braschi
Wejście do parku (willa Aldobrandini) od strony via Mazzarino 11
Willa Aldobrandini
Willa Aldobrandini, widok na fasadę kościoła Santi Domenico e Sisto
Willa Aldobrandini
Willa Aldobrandini
Willa Aldobrandini
Willa Aldobrandini, widok na ulicę via Nazionale
Willa Aldobrandini, jeden z balkonów wychodzących na via Nazionale
Willa Aldobrandini
Willa Aldobrandini, w tle fasada kościoła Santi Domenico e Sisto
Willa Aldobrandini, widok na Ołtarz Ojczyzny
Willa Aldobrandini, widok na fasadę kościoła Santa Caterina da Siena
Willa Aldobrandini, widok na fasadę kościoła Santa Caterina da Siena
Willa Aldobrandini, mur od strony via Mazzarino
Willa Aldobrandini, mur od strony via Nazionale
Willa Aldobrandini, pawilon i mur od strony via Panisperna
Willa Aldobrandini od strony via Panisperna róg via Mazzarino, wejście do Międzynarodowego Instytutu Unifikacji Prawa Prywatnego (UNIDROIT)
Willa Aldobrandini od strony via Panisperna, wejście do Międzynarodowego Instytutu Unifikacji Prawa Prywatnego (UNIDROIT)
Willa Aldobrandini, pozostałości antycznej budowli przy via Mazzarino
Willa Aldobrandini widziana od strony kościoła Santi Domenico e Sisto

W samym sercu Rzymu, przy, a właściwie nad jedną z najbardziej ruchliwych arterii miasta, via Nazionale, rozpościera się zaczarowany ogród. Między sadzawkami i palmami dojrzymy tam rzeźby i antyczne fontanny. A gdy spoczniemy na jednej z ławek, dojdzie nas woń kwitnących kamelii, magnolii i kwiatów pomarańczy i pochłonie widok rosnących tam cyprysów i pinii. Tę ongiś podmiejską willę oglądać dziś możemy w okrojonym kształcie i jedynie wyobraźnia podpowiada nam, jak mogły wyglądać rozciągające się stąd sady, ogrody i park, które jeszcze w czasach nowożytnych ożywiały to miejsce.

Dziś do parku o nazwie villa Aldobrandini wejść można jedynie od strony via Mazzarino 11, stromymi schodami w górę. Po pokonaniu tej drogi znajdziemy się w miejscu zwanym przez starożytnych Collis Latiaris – najwyższym punkcie Kwirynału, jednego z siedmiu rzymskich wzgórz. Na przestrzeni stuleci zadbane ogrody, fontanny i baseny, otaczające bliżej nieznaną, przeznaczoną do letniego wypoczynku rzymską budowlę, popadały w ruinę, a z czasem zamieniły się w pola uprawne i winnice. I tak było aż do połowy XVI wieku, kiedy pochodzący z Città di Castello (prowincja Perugia) arystokrata Giulio Vitelli zakupił na wzgórzu, zwanym już wtedy Magnanapoli, winnicę. Z czasem w miejscu tym pojawił się pałacyk, małe casino z wieżą, ogród i park. Posiadłość Vitellego rozciągała się od via Panisperna aż do samego pałacu na Kwirynale, a konkretnie do miejsca, które niebawem miało stać się własnością kardynała Scipione Borghesego, przeznaczonym następnie pod budowę jego słynnego casino dell’Aurora.

Kolejny etap w dziejach tego miejsca zapoczątkował rok 1600, gdy willa stała się własnością bratanka i nepota papieża Klemensa VIII, kardynała Pietra Aldobrandiniego. U boku swego wuja dorobił się on olbrzymiego majątku, który przeznaczył między innymi na modernizację i rozbudowę posiadłości, podówczas mającej jeszcze charakter podmiejski. Kardynał powołał do pracy nad willą sławnego Giacomo della Portę – architekta, który zaprojektował nową fasadę pałacyku, schody, loggie, bramę wjazdową od strony Largo Magnanapoli i nadał samemu ogrodowi nowe oblicze. Ze względu na ukształtowanie terenu pałacyk miał trzy kondygnacje od strony via Panisperna, a dwie od strony ogrodu. Della Porta wzbogacił go też autentycznie antycznymi reliefami. To tutaj kardynał umieścił swoje imponujące zbiory sztuki, gdyż ten niebywale bogaty i wpływowy purpurat był też wyrafinowanym kolekcjonerem sztuki, a w skład jego kolekcji wchodziły dzieła Tycjana, Giovanniego Belliniego, Rafaela czy braci Carraccich. Ogród wzbogacony został o należące również do kolekcji kardynała antyczne rzeźby, wazony, ale też sadzawki, fontanny, a nawet stawy z rybami. Posadzono nowe drzewa i krzewy.

Po śmierci wuja, na skutek zatargu z nowym papieżem Pawłem V, a przede wszystkim jego siostrzeńcem Scipione Borghesem, kardynał Aldobrandini musiał opuścić Rzym. Po jego śmierci w 1621 roku willa zamieszkiwana była przez rodziny Pamphilj, a później Borghese, choć wciąż należała do rodu Aldobrandini. Wielka kolekcja sztuki kardynała uległa rozproszeniu, a park i ogród zaniedbaniu. Kolejny, krótki okres świetności willi przyniosła okupacja francuska, gdy obiekt ten stał się siedzibą francuskiego gubernatora (1811–1814), generała de Miollisa – tego, któremu przypadło w udziale aresztowanie papieża Piusa VII i ekspediowanie go do Francji. Nowy gospodarz uczynił z willi miejsce znane z bali i biesiad. Ogrody na nowo rozbrzmiały muzyką, a kolekcja sztuki generała wzbogaciła pałac i park o dzieła zarekwirowane przez Francuzów podczas ich inwazji na Italię.


Modernizacja miasta i budowa via Nazionale w 1876 roku przecięły park tak naprawdę na pół. To wtedy podwyższono stojący przy via Nazionale mur i wystawiono na jego szczycie bliźniacze pawilony – dwa od strony via Nazionale i dwa od Largo Magnanapoli. Zamknięto bramę prowadzącą do willi od tego placu i stworzono nowe, reprezentacyjne wejście od strony via Panisperna 28, zdobione potężnym portalem. Całą resztę posiadłości, w skład której wchodził park i sad (po drugiej stronie via Nazionale), rodzina Aldobrandini wyprzedała. Ostatecznie proces ten zakończył się w roku 1926, kiedy obiekt przy via Panisperna przeszedł w ręce państwa włoskiego. Budowle wraz z małym ogrodem i nimfeum przeznaczono na siedzibę Międzynarodowego Instytutu Unifikacji Prawa Prywatnego (UNIDROIT). W skład kompleksu weszły też obiekty (dobudowane do portalu wejściowego) stworzone w czasach faszystowskich według projektu Clemente Busiriego Viciego i Marcella Piacentiniego (na rogu z via Mazzarino). Utrzymane w pompatycznym stylu neobarokowym, niespecjalnie harmonizowały z surową bryłą renesansowego pałacu kardynała Aldobrandiniego. Obecnie wchodząc na teren Instytutu przez portal główny (via Panisperna 28), zobaczymy na małym dziedzińcu nimfeum pamiętające czasy pierwszego właściciela, Vitellego. Pozostała część ogrodu przekazana została gminie miasta Rzym i przekształcona w publiczny park. W 1938 roku zbudowano wspomniane na początku schody głównego wejścia do parku od strony via Mazzarino. Ostatecznie villa Aldobrandini mieści się dzisiaj w trapezie ulic: via Nazionale, via Mazzarino, via Panisperna oraz Largo Magnanapoli i zajmuje około ośmiu hektarów. Składa się z dwóch części – jedna to pałac i należący do Instytutu niewielki park (zamknięty dla publiczności), drugą jest wspomniany, ogólnodostępny park. Być może trochę nietypowe, znane tylko nielicznym wejście w jego podwoje sprawia, że choć usytuowany jest w sercu miasta, nigdy nie jest zatłoczony. Z ogrodu rozpościera się wspaniały widok na znajdujący się tuż obok kościół Santi Domenico e Sisto, kościół Santa Caterina da Siena, na Kwirynał, jak również na plac Largo di Magnanapoli. Zobaczymy stąd też Torre delle Milizie, jedną ze średniowiecznych siedzib arystokratów rzymskich.

Whoops, looks like something went wrong.